w
Czerwiec Błazej ma już 2 miesiące wieć go postanawiają o
chścić. Chrzestyni byli Piotrek i siostra Dorota więc to było
tak to była niedziela upał jak w Afryce . Po całej cermoni
wszyscy pojechali do restałaci , było typowanie kto będzi kirowcom
Łukasz zadwonimy do Czarka
Ołaśnie
czarek
Łukasz
do rodzicow mówi wejsie zawieście zamochody do domu a my wyslemy
busa powaś
tata
Łukasz ja jade zawieś
ja
tez pojade mówi tata Ani
Piter
to robisz
wiesz
co po jade zaweść samochud
a
ty zadwoń po czarka
Michał
jedziesz
Dobra
ja też pojade zawieść aut z miskiem potem wruce jak cos
oki
musiu
nie piszesz wodym
Nie
pije
Godzina
gdzieś 20 Łukasz powiedzła wiecie co to choćny pojedzimey do
domu i tam będę dalsza cześć inprezy Piotrk mówi do Anaki a
mozemy się zwami teza zabrac no oczwiscie Ewelina mi pomoze a Łukasz
z tobą porozkłada stoły na dwoże gdzieś w ogródku
dobra
oczwiscie że pomoge.
Misiek
ile się u ciebie zmiesci osub trzy
Oki
my z Łukaszem bieżmy Eweline z Piotrem
Ja
pojadez miskiem no i dorota , ten kuzyn od Łukasz
dobra
czrek wenie rodziców a potem znawu przyjedziamy po reszczę
dobra
Dorota
po mozesz mi
tak
pomoge ci
Pryjechali
do domu i łukasz mówi
dobra
trzeba w tym oguku jakieś miejsce znaleźć
Może
tu
może
być
dace
sobie rade ja z miśkiem pojade po reszce
a
nie czekacie na Czarka
doba
poczekamy
Po
10 miutach już wsyscy pyjcechali do Anki i łukasza
To
chyba już się chłopacy napijecie
oczywiście
O
3 zkończyła się inprezka nie było samsiadów w domu to nik nie
miał wontów ze się drom Łukasz mówi dozobaczena do jutra .
Jedynie zostari rodzice Anki i Łukasz u Anki w domu. Kolejny dzień
łukasz mówi do Ani pa kochanie ja jade w trasę tak masz rodziców
jeszce po renkom po wczorajszej niedzieli. Pa tylko uwazajcie na
siebie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz