czwartek, 27 listopada 2014

Rozdiała LVIX- Spotaknie dziewczyna

20 Gródnia Ewelina umówiła się z Aniom zepo gadać anka zapytała ; cose stało ze czałasie potać
  • chodzi o piotka
a co zas zrobił
-on nie mówi pawdy
ja znim nie po gadam wiesz jak unas się to kończy
-a Łukasz ci nic nie mówił
nie mówił mówł tylko ze piotek się wkuza jak mu robisz awantre
-ja nomalnie che rozmawać ale znim się nieda
nie wiem o co chodzi
-ja też nie wiem nie rozmiem własnego męza
łukasz niemówił chłapakom ale ja ci powiem jestem w ciąży
-co ?
Dobrze słszysz ciociam będziesz
-ania nie o to chodzi popacz co mi piotrek napisał
ja mam zone i ją kocham ja nieche jej stracić piotr
o kude chyba ciezdradił?
-a ja wiem napisze do nie go „ale jesteś kłamcom i w ogóle nie masz kochanki”
...ewelina to nie tak jak myslisz
zdradłeś i tyle „
nie jakaś fanka uwaz ze ma zemnom dziecko
  • Co ?”
nato naka ze co zdradł cie
- a ja wiem Ania
Ewelina wysła z pokoju gdzie ciadły dziwczyny łukasz niebło w domu wienc ania nie wiedla co ma robić. Anka stwdła ze zdwoni do łukasza
Kochanie co się stało
chodzi o eweline
a co zniąm
jest złamana
chodzi zas o piotka
tak albo powiesz pawde albo spisz na kanapie
kochanie powiem pawde ale w domu
czekam na wyjasnienie
a w ogóle gdzie jestes
ja wracam do domu u rodzców błem i ptali czy w padniemy w świenta
pogadam w domu na ten temat
dobrze zachle będę wiade do piotka jeszce weś znim pogadj
pa kocham cie
ciebie tez
Ewelina wucła badiej załamana
co się stało
-Aniu ja nie wiem mam robić piotrk postu kłamie
może bycie sobie unas pogadli napowaznie łukasz tam pojechał napisze zeby go przwiuzł
-mogła byś
mogła bym już do niego pisze
.. kochanie mugł byś przwieść do nas piotka i małom
kochnie ty sekudy bezmnie nieumiesz zyć „
widzisz pwierzesz go
przwiode tylko zeby się nie pokucli ja znim nie pije „
... spujemy cos złagodzić oki
Jakiesz 20 mniut pudzniej pjechali chłapaki anka doczekała się na meza a eweina poszła pogadac z piotkiem na góre
nadole łukasz powiedał ance wszczysko Ania zaskoczona ze to tak kryli ale dobrze ze powiedział łukasz ance ze ta fanka jest chora
po godzinie ewelina i piotr zeszli nadu i potrek z tekstem czy moge wońcu kawe
dostaniesz lukasz powiedział chodz do kuchni pogadamy w penym momecie błazej zauwzył ze tata jejst w domu leci jak warat do niego i krzcy tata tata tata
synuś jak ty się cieszysz
tata wujek be
błazej wujek peciesz fajny jest
ale wuek be
nie rozmiem
Piotrek zaczł gadł z łukaszem po wiedłes ewelinie cłam pawde
tak ja jej nie zostawie Julka mnie potrzebuje
włłasnie piter ja ni cie mówiłem
co?
będziesz wejkiem
nie mów z kim
z własnom zona z kim
niewiem może masz kochanke haha
powaliło cie niemam już się zmienłem
dziwczny nas zmienły
wpewnym momecie ewelina wyszła z pokju do łazienki bo jej nie dobrze było
przszedł piotrek z kuchni i mówi a moja pienkna zona gdzie
chyba do łazienki poszła
ewelina dobrze się czjesz
-nie za dobrze
moge weść
  • weć ale się wystrasz
słoneczko czemu tak wylodasz bado
niewiem może zjadłam cos nie szwiezego
a łukasz e tam pewnie grypa tylko mnie nie zrać
anka ty ciołku ona może być w ciąży
piotrek ale ze ja tata drgi ras nie nie uwieze
-ludzie pomuscze mi anie gbacie co może być
mamy donic po pogotowie
-nie trzeba
jak checie mozecie zostać u nas dzieci się bawią miejce jest .Wiecie ze unas mozecie zawsze zostac
-wiemy ja muszę się połzyć
już idę wam pokój przgotwać
-ja tu z chłpakami zostane łukasz dasz mi sklanie wody
oczywiscie ze dam

Jakies 10 mninut puzniej ania mowi ze ania może się połozyć
-Piotrek zosjesz czy idziesz
zostaje muszę znimi pogadać
-dobra jak cos połuż Julkę
połoze welina wiesz o tym
Ty już lepiej idzc odpoczwaj
Ewelina poszła wienc Łukasz i anka zaptali się strzeze piotka
Piotrek masztą kochanke
a wy zas zacznacie
no wiesz nie wiemy czy mozemy mówic pawde mam ewelne kłamać
Łukasz pamientasz ole
pamientam a co się stało
a pamientasz jak błem w Toruniu
na tych tagach
tak Ola bła zemnom bo bado czła
słaes znim ?
Nie umniem odrznić rodzine do kolezanki mielismy osbne pokoje
czli nie masz kochani
nie nie ma
aniu moge się z piotkiem napisć piwa
Łukasz mozesz tylko mi nie gupiej puzniej
nie spokinie czy ja głupieje
anka nawed nie odezwała się .Ania poszła połozyc dzieci do pokoju Błazej chał zeby go tata uspała i krzyczał
tata tata
jak on obdzi eweline nie wiem co mu zbie
pioterk spojnie ide może go uspie
oki idzć
Ania zeszła nadu do piotaka mówi tak
wiesz sam ze kiedyśc cie bardo kochała choć tego nie pokazwałam
piotrek w szoku mówi ty mnie?
Tak namałam okazj tobo nigdy sam na sam pogadać bo wiesz ze abo łukasz abo ewelina
piotrek dalej wszku wiem amoze romans
ciebie to talnie powaliło piotrek łkasz się kapne nieche wedzieć co zbi ewelina
zby tak nieche romansu sama wiesz umwmy się na kawe bo koś chał zebysmy zonzowli spotakie w skole sam tego nie zbie
ale masz od tego menadera
no mam ale ja che zebys to ty zoganizwała z nim
scos załatwić jak skoł i to chce
to som wytkowe osby ze speclnej w jastrzebiu
chyba już wiem kto to che organizować
a co znasz
znam tam dużo osub
oo poacz może być cos pomogła
no pewnie
Przchodzi łaukasz oczym tak dysttjecie
o niczym żekł piotrek moja siezniczka spi
tak zasneła Błazej tesz spi
Moze my tez pujdziemy
owłasnie jutro cienszki dzień muszę jechac cos złatwić
a mozemy uwas jeszce zostać bo womu zas bedmy siekucić
Piotek pewnie wiglie sendamy razem
o jezu i zas feelowe swienta
ny zawsze i wszedie
ano tak my spadamy chesz sobie sieć alo idzć do eweliny
Przchodzi potrek do eweliny do spalini a ta się pebdziła i mówi gdzie błeś
ewelina esmy u lukasz i ani spojnie gadłem znimi tylko
-Połzłes małaom
tak łukasz tam poszed i usła dzieki
-a dobrze
moge iści już spać
-mozesz

u gury u Ani i łukasz ledwo wesli do sypalni zaczeli się całować Anka czy ani minuty nie wytrzmamy bez calowania
wiesz sam ze to jest silniejsze o dmnie
wiem bo mnie kochasz
tak kocham bardo

Nastepny dzień Piotek i ewelina obdzili się lezeli w łukszu niechało im się wstawać .Łukasz się obudził ze ania jeszce spał stwiedł ze zbi śnadnie do łuzszka Ani . A ze łukasz wiedał ze ania dziś będzie duzej spała to poznieu śndania poszedł do niej na góre zeby zna zjeść . Nastepne dni wgodały prawie tak samo ewelina się toche lapiej poczła więc postwli w 6 wyść na spacer . Dzieaki latały jak szlone Błazej cały czas chał do wujka na race łukasz mówił synku nie mecz tego wujka tak
łukasz spoko peciesz on i tak mnie lubi
ciekawe czym go tak pekupiłes
a ja nie wiem
-Piotrek uwaszaj na julke bo na też cze jak błażej
właśnie wide
ja jąm wezne
-po pacz wujekowie się znaleli
Ewelina już nie przesiadaj dobrze ze sam
no tak dobrze

Nastepny dzień minoł jak nie wiem chłpaków niebło przez połowe dnia dziewczny z dziecmi poszli na zkupy ale to bły zkupy jak zawsze Błazej zaczoł tak łobuzwać ze ania nie wytrzmała i zadwniła do męza ze ich syn się niegrzeczny zbił na to Łukasz powiedła zaniegdo pjadm do domu

z łobuzjancym Błazejem Ania i ewelina dalej posły robić zakupy w skepie spotakli michała i się go zytali by nie wił błazeja i zawiusł go do domu bo znim jie dom rady
minichał zgodził się zawies błazeja i julke do domu . w domu piotrek i łukasz już byli mówiąm ty san się wiełeś z choinki

nie błem w skepie muszę woncu jakieś peznty kupić
no tak trzeba my blismy kupismy dostniecie pod choinke do piero
no wiedmo
ja jade muszę gdzie idzie dziwny zas spotkam
a no jedć jedc

Łukasz pyta czemu Błazej bł taki nie dby
tata tata tata
synuś tatusa przmie zawsze grzeczyny
tata pudzmy
gdzie
na spacerk tata przoszę
synuś nie wiem ale z wujkiem
tak

Chłopaka wybali się na ten spacer. Pojakić 2godznach zakupach dziewczyny wucili i dobrze ze niebło chłpaków kupili im pezenty sowaly je .przszli chłapaki i ania powiedła muszam jechać po choninke .Ewelina z piotkiem zostali w domu lukasa i ani zostali z dziekami .

Ania i łaukasz przwieni choinke ale stwdzi ze ubrom ja jutro rano zdziecmi dzieci już spły a rodzice tez padli ze zmęcznia.

Następny dzień rano Błażej i Julka obudzili się i zaczeli wariować Błażej poszed do rodziców do pokojuż obudził mamę mama muwi tak: snek zawsze pszdiesz do nas

tak tata
tata udawał ze go nie słszy
tata tata tata
snus do pospać
nie tata
snek polez nami wocze bajke
w penmy momecie julka tez przyła mówi ciocia i wujek baja
a łukasz dzieci sac nie danom
widsz łukasz niedgo zswimy błazeja u rodziców na pewno się wyspisz
w końcu

tata śpioch
tak tata śpioch
wujek aaaa
tata lubi aaaa
dzieci dobra wje mi spac dacie
tata ja chce
co chesz
miam niam
godnu jestaś
tak
snek cos pomnie już ide cos bić i was zawołam
Łukasz pytała ani jak się czje
anai muwi ze toche słabo..


nadesła chla gdzie dziaki rodziceszkowali choinke dzieci małwieksząm fajde nisz rodzice przyjechali dzitkowie i Błazej zaś się cieszł jak nie wiem .. Rodzie zposili ich na pirwszy dień swionty dorota i michał tez bedom więc łukasz i ania tez powiny być na obiedzie .

czwartek, 12 czerwca 2014

Rozdiała LVII -inpreza po koncercie


Godzina 00:15 chłapacy jak to chłapacy cheli bardo spko do hotelu bo nieli zmiar z robic inpreze ale , Anka i ewelina wiedłay ze to się bardo zle skoczy to powiedała anieche robom cochom my idziemy spać .
Po koncercie chłopacy cos kobinowal bo non stop chodzili i gadali cos o czymś dziewczny nie wiediała oco im chodzi ale , anka mówi Kochanie ale ty dziś nie pijesz wiesz ze mamy jechac jutro
kochanie ale ja che się napić
posze cie nie pij wiesz ze mam jutro jechac ty zas za cznasz
a jedno piwo
możesz jedno ty potem mi niepłacz że ciegłowa baoli
dobra jedno
Anka łukaszwi wytumaczła a Ewlina z Piotkiem zaś się kucli
- zaczniesz zas pić to śpisz na kanapie
ja to nawed zchpakami się juz napic nie moge
-nie maozesz
anka łakszwi pozwoliła
-bo anka wie jaki jest łakasz
ale , kochanie ja che znimi się napić
- jedno i spać bo potem rano gupiejsz jak nie wiem kto
dobra
-Ja ide z julkom na gure a wy tu grzeckie bo nie wiem co wam zrobie
ale co my takiego robimy
-nie nic wiesz
idzc już bo zas się pokucimy
-spadaj
piotrek udala ze niesłaszała
dziewczyny poaszła na gure a na dole się działao
Łukasz z piotkiem dyskutowali jak tu dziewczny namówic na tydzień w SPA bo powiny odpoczć
ALE , nalepszy była michała zamyslony jak nie wiem bo koś 5 Gudnia ma urodziny. Zchodzi Dorota i mówi michała dwonił tata
a co chała
nie wiem chyba był na koncercie
może
ja ide się połazyc bo zle się czuje
Jakieś 15 minut pużniej telon do michała od czed od stołu zeby chpacy nie słaszeli
Słaucham
jesteście w domu
nie ma nas co się stałao
jestesmy w Katowicach z twierdzizy ze do was wpaniemy
nas wdomu nie ma
a anka jest
tez ichniem jestesm po koncercie w hotelua ale może pan tu wpać
Poewnej chwili do hotelu prjechali tesciowie Łukasza i Michała ale ze chapaki zposli ich tescia na jednego to się zaczeło dyskótowanie ze ,Łukasz ani razu nie wpadnie donich a , michała całay czas porwa gdzies ich curke i przchodzi co 2 dni...

Michała już niechała w tm stanie tumaczyć się rodzicom doroty a łauasz omala włas się z tatą od ani nie pobił rano chpaki zrobili dorcie niespodznke bo miała urodziny rodzice zostali w hotelu spowdu ze nie miał kto ich zawieć do domu ..Dorota z anom z dwili się jak zobaczli rodziców na śniadniu ale, dzwczny wiedła ze to może być spawka chłapaków bo kogo innego ..

piątek, 6 czerwca 2014

Rozdiała LVI -KONCERT W KATOWICACH


Nadszed 4 gródnia anka z oganizowała koncert dala górników na sam koniec wstępowali chłapacy . Ale , że piotrek z eweliną dalej byli pokucni to tam się zczeło już na pubie ….
Ewelina do Piotka
-i jak tam u tojej kochanki
kobieto zaś zacznasz
-bo od jakiegoś czsu się zachowujesz jak nie nolmalny
ja ty jesteś ty jeteś nie nomalna
w penymomecie wonciła się michał
oni oszaleli i to to talnie
wes się nie ozwaj
co ja zbiłem
woncasz w nasze spawy
ja
nie swienty mikołaj
-idjota
o co ci chodzi
-niech jeszcze pjecie ta kochanka to ja się wypowadam
a wypowa się będzie swie ty spokuj
-ty debilu napwde dziś zas zaczynasz peciesz rozmawialiś
tak rozmliśmy idiotko ale to nic nie daje
- osalałeś totalnie
a i julke biore zesbo
-ja ci diecka nie dam
a to czemu
-temu ze masz kochanke i uniej mieszkasz
łukasz w śmiech i mówi tak jak on mieszka u kochani ki to ja od dziś ksiąc
Tak mieszkam ukochanki i wychwujem razem moja curke
-masz mi ją odać
idjotka nie o dam ci jej to jest moje dziecko
-ale jają urodiła
jakoś ja jes zemą to nie płacz i głodna nie chodzi
w penymonecie pchodzi łaukasz i mowi rozpocznie dziś pube czy będzie się kucił
nie ma zdnego koncertu
piotrek co cie ugryzło
nie będzie koncetu i koniec
Piter naprwde dziś cie coś ugryzło
dajcie mi wsy świenty spokuj
piotrek poszed w strone hotelu
mineła godna i anka przchodzi gdzie jest piotrek
kto to wie
chłpacy wiecie ze gacie koncert dziś nie dtego złatwiam wam te koncety w katowicach
koncertu nie ma i nie będzie
chpacy ja nie dtego staje nauszach
to ty umiesz stawac na uszch
zabawne misie bardo
dzwoń do piotka
nikt nie mósiał dwonic po piotka sam się znalas ale był pijany jak nie wiem
-gdzie byłeś
co cie to
-gdzie byłeś
gdzieś
-od ciebie czuc alkochol
a co niemoge pić
-koncert masz
i conie to
Piotrek jestes w stnie zbić pube
jestem
przyszła puba piotrek zaczna spiewać myli piosnki ale to pruba wien może ale zeby nie byłao ta na koncercie
spokjnie zpowadmy go spać
tylko zeby był do 22 namalny
niebuj się ania
nie boje się
ewelina podeszła do Ani i mówi
-idiota zaś pewnie pjde z busa pijany
oby nie bo ja go zbije
- zabi bo on zupiała
nie znam się
Łukasz psze i mów ania wes znim cos zub on zas pije
a co ja ma znim zbić
nie wiem cos mu powiedzieć
- ja tam puje i znim po gadam musz mu powiedzieć bo ja tak nie umiem
ewelina czy my się dowiemy
- jeszce nie ale na pewno jak piotkowi powiem to wam powie ide tam
a ty kuźwa czego chesz zas pszłaś się kuci
-nie muszę sbom pogadać
no ale masz 10 minut
-kochanie
teras kochanie a wcześniej ty debilu
-wiesz ze cie kocham
nie nie wiem o tym
-pirwsza rzecz gdzie nocwałeś jak się pokuciliśmy
a co cie to
-potrek do jasnej chorery gdzie byłeś
nagle się intersujesz
-powiesz czy czesz dalej być pokucony
dobra powiem ci u łukasza i anki
-nie mogłes od razu powiediec
nie mogłem bo ty wuzona byłas
- bo zaś szkoły nie skocze
skończysz pomoge ci pecież tak z julką
-dobra powiem ci będziesz tatą
ze co
-nie słaszłeś
no słszałem ale ze ja
- nie mikołaj ty ty
będę tatą
wyszed piotrek i krzyczy będę tatą
ale mu się poszcesciło
- tak bardo ja 9 miesiecy z brzuchem będę chodzić
to kiedy pijemy
-potrek jak chesz pic to se pij ale potem nie gupiej
gupiec nie będę
-trzma cie za słowo
Godzina 22 nacenie całay zespuł wchodzi piotrek i mówi moi dody gurnicy witam was serdecznie na waszym świencie zcnamy
tak
-tak tak zaczynaj
Piotrek zaczoł się wygupac a michała mówi do łauaksza
pacz na tego warjata
wide jak zwykle
on to zawsze musi taki wrjować
Anka do eweliny
Nasi meżowie oszleli
-pamietasz jak się poznalismy z chłopakmi
tak pamietam
był to pienkae
-gadeloba hotel , inpreza
tak tak
a puzniej nie wiedzli kto to
-oj tak właśnie
nallepszy był misiek
co ja
mówimy teras jak się poznaliś
aaa to ciekawe było
no co chesz
Przychodzi potrek i mówi o cym tak dyskutujecie
-o starociach
o borze
-bogem jestem dla własnego męza
hahah tak tak
-Piotrek zostwie ciebie bez komentrza
a co ja zaś
-dobra nic
Łukasz do anki pacz jakie zgodne mauzństwo
no co przeciesz jak by się nie kucili
a my się wcale nie kucimy
oj tak wcale
jediemy już do hotelu
ja che już spac
śpioch i tyle
eee Łukasz i dzie spać o 19
hahahah po bajeczce
wes się wypchaj
zmenczony jestem
A może z łukaszem się po kuce
tak poi kuce się
  • chpaki o waliła wam zas
ale co my
to wy
ale co my zas zobilsmy
  • nic
łukasz i kupicha jak zwykle sjeją
ja che spać
dzidiuś
hahah ja ide się napić
a ja ide na piwo
to idcie ale się nie upijcie
idziemy

godzina puznie panowie poszli na piwo a co tam się diało to już nie wspomnę..