Godzina
jakoś przed 10 Błazej z julko już oglodli bajkę .Gdy nagle
wstała wujek i powiedział
czemu
wukja nie obudziliście.
Bałzej
wuja aaa
błazejku
coś chesz spań
nie
wuje aaaaa
czy
ja chec spac
ta
ja
nie chce wyspałemsie
wujek
choc
gdzie
mam iść
no
choć mamiam mam
Błażejku
ciocia ci da mam
wuje
choć
ide
co co dziecko chce
- o michał wstałeś
obudłem
się i błazej odazu cos chciał. Gdzie wszyscy
- Łukasz z Anka na guguze
a
Piotka gdzie wywiało
- wiesz co chyba tez na gurze bo jak się obudzłam to tych panów tu już nie było
pewnie
coś zmajstjom
- nie wiem znasz ich
właśnie
wiem kochanie która godzina
- 9
a
to dobrze ze wstałem
- tak bardo dobrze
jakieś
15 minut puzniej słachać cos takiego
-weś
Piotek dzś zas oszalałeś
nie
ale kochanie
michała
z dortom na sięna siebie michał mowia to
ja
może zjemy z dieciakmi snadnie na dworze bo cos się tu szkuje
- weś zaś zaczna
oj
tak
wpewnej
chli u łakasz i ani zarwała się puła
michała
do doraty
a
tam kurna co się dzieje
- a kto to wie
pewnie
tam szleją
- a kto to wie
no
nikt kochanie
2
minuty mineła nie mineły i zas słacha
no
dale co ci się dziś stało
michała
na Dorote jak na siebie i nie wiedom o co chodzi
5
minut nie mineło i z guru zaś słychać
schać
no ewelina że co cie ugryzło
-co
mie ugzło ty się domyśł kuźwa nie udjeż nie nolmanego
to
ja udje to ty od pógodziny marudzisz
-ja
to chyba nie
a
idź bo już mie w pieniasz
-no
ja cie w pieniam to ty mnie
kochnie
wiesie uspokuj
-
a ty to swienty
ewelina
kurde
-co
chcerz
zebys
się upojła no dalej idziemy dalej balować
jakieś
niecałe 10 minut pokutni eweliny z piotkiem z gury zaś słychać
łuaksz
co ty wrabiasz
no
ale, kochanie
dzieci
tu są
dzziecmi
się twoja sostra zajnuje
kochanie
ale wie o tym że oni się mogom domysle
no
to ciszej musi się odwać
kochanie
zobacz na zarek
łe
dopiero 9:20 eeee to mozemy jeszcze po figlować sobie
dokładnie
ale wiesz ze by niebłao tak ze wszcy wsnom a my w łaszku
wiem
kochnie
ale
szsz eweline oni tez zjescze tam cos robią
więc
my dalej mozemy działać
jakieś
20 minut puzniej słchać u eweliny i potka cos takiego
-co
ty zaś zrobiłeś
ale
kochanie
-kurde
źle się cuje
ale
kochanie
-czego
ty chesz popacz co na robiłeś
ale
kochanie ja co ja
-wstawja
idziesz do apteki
ja
czemu ja
-a
dobra ty nie pujdziesz
w
tej smej chwili anika mówi
cuje
ze przez ten miesa będzie się dało zle się czuje
co
no
zle się czuje
słysze
wstejmy 11 dalej
ty
wszwaj pierwszy
łuaksz
wychodzi do łazieni a dorta
- do nie go szwgier oszlał dzieci tu są
ale
co
- no za chwac się nie umiesz
ale
o co ci godzi
- haha o nica włsie gdzie dzieciaki
- po dwoze lataja
Michała
!!!!
co
?
Choć
tu na chwile
po
co
choć
do jasnej chinki
no
co
pudziesz
z dzieciakmi i dorotam na spadel
pujde
my
tam dojdzmy zjemy cos i dogamy się
wychodzi
piotrek cały połamany
- wy dziś oszleliscie
ale
co ?
- Dziecko
co?
- zachowjecie się jak nie powiem kto
aaa
o to ci chodzi
- kapna się
hahah
dorota już pezsada
- bo zchowje cie sje jak dzieci
nie
no dziś już nie wiem o co ci chodzi
- oj potrze ty to nie wiesz dziś co zaś dzień hahah
borz
o co tobie dziś chodzi
eee
to ja sto ide
łakasz
jau nie wtzmam więc dostanie
ide
zars pjde
po
5 minutach pszed michała i mówi
Dorta
choc idzmy na spacer i nie kuc się z nimi dziś bo to nie ma zdnego
sensu
Łukasz
wocdzi do pokoju
Ania
mówi dziś zostajemy w domu czy w łauszku całay dzień
wieco
idzimy naspcer ale narpiew niech pichała z dortom wydzie my się
wyskujemy iez pujdziemy
o
ty czasem jednak mas pamysła trzeba gdzies iść
wiem
to zaras napiew jeszce cos popsuc
hahah
ta jak się dowiedm to popostu nas zbija
no
co chałaes to masz
no
tak czemu takich paoranków nie ma co dzienie
bo
pasujesz i daltego
hahah
zbawna jestes
oj
tak tak
pdobrze
10 mninut niemineło a w poju obok słacać
-ty
idjoto
ciekawe
co tam się stałło
ale
kochnie
-
ty już kude na dziś pesdłes
ale
o
co si zas chodzi
-popacz
kura godzina
już
wstajemy
Dorota
z michałem wysli z domu na spacer … a w domu się działo na
dole uż piotek podgodziła się z ewelina
-Kochanie
to co jesz dziś
niewiem
ciebie
-zas
zacznasz
no
co
-idziemy
zacle do apteki
wiem
michała z dorto poszli z błazeje i julka ma spacer
-wide
ze moje małej nie ma
no
ale jabym została w domu ale musmy iść
-no
musimy
Łukasz
z anka wstali łuaksz zdwolny sodzi nadu
-o
naspny warat wstała
hahah
ewelina już nic niemów dorta se tu pomyslała ze dwa idjoci i
wiedom ze tu dzieci są a wajują
-wiem
ale mam nadziej ze to rzmieja bo inacze się niedało piotek marudzł
oj
jak piter maudził to trzeba haha
-tak
Łukasz
nie pesadacie
no
co
ja
tu jestem
no
wide
idzcie
na spacer
-pudziemy
musmy pocos iś do apteki
nie
tylko wy
hahah
zas się okaze ze tatusiami będziemy
tak
tak
-A
gdzie ania
już
schode
-dawaj
bo nie wiem co szkować
oki
jde już
40
minut puzniej wysli na spacer i ale
to fajnie wyglodałao bo spodu szła ewelina z piotrem za renke a
znimi ania złaszem i co chle nie umieli już wytzmać bo cochle się
całaowali . 10 minut puzmiej Ewelina weszła do apteki kupła co
miała kupic i wysła .
Po
15 minutach w paku usz czekali na nich michał z dorotą .
Dorota
mówi
- pacz na zakochanych
wide
kochanie to są 2 szczesliwe nałauzesnstwa
oj
tak właśnie
w
pewnej chli przlatuje błazej i mówi wujek choć dnozrly
już
ide
błazej
z kszkiem tata
błazeju
cich
tata
tata tata
boze
co za syn
wujek
tu lalal
co
ja lalal
wujek
tu lalal
że
u spiewałam
ta
lalala
Błazej
w penym momecie powiedzła słaowo lalka
synku
co powiedzłes
lalka
tata lalka
mama
to jajka
co
?
Mama
to jajaka
hahaha
synku chyba lalka
tak
wujek
wiertarka
co
błazejku
wiertarka
skon
ty te sława biezesz
tu
tu tu
Po
2 godzinach spaceru wucli do domu a tam się działa ewelina z Anka
poszły do łazienki … ich meżowie nie umieli się do czekac
w
pewnym monecie wy fodzi anka i mów Łukasz niezyjesz wieczorem
ale
kochanie
ja
cie zbije
nie
tak
nie
nie nie
tak
tak tak
boże
nie
hahah
i zaś tak
to
jak pujdom gosćie
oki
wchodzi
ewelina i do potka cos takiego
-do
domu i wiencej nie pijesz
Ale
kochae
-ty
już dziaj zaduzo zrobiłeś peciebie nigdy tego nie skocze
ale
co
w
domu po gadmy bo ja się zie czuje
Ewelina
to idziecie
-musmy
za
doń jak coś
-oki
będę dwonić w poniedziłek
dobra
ale zdwoń
Dorta
do michała
- wies co to my tez idzmy
tak
puzno już
dora
siostra zgamy się bo szwagier zmenzem jadm na konert
- o tak właśnie
Łukasz
do anki
mów
zesz co się stało
a
co mogo się stać
chałem
i mam
widzisz
łukasz ale zbczmy jak z ulopem
zbaczymy
bo już się ciesze
tak
wiem
dobra
chocmy spac bo już nie daje rady
idzimy
cos popsuś hahah
tak
tak